Blog Archive

środa, 23 lutego 2011

znów w głośnikach słychać DŻEM..

Nie wiem dlaczego właśnie dziś, ale przypominam sobie wszystkie sytuacje,
które kiedyś nie miały dla mnie żadnego znaczenia,
a za których możliwość ponownego przeżycia oddałabym własne życie.

Ciągle mam przed oczami dzień, w którym ostatni raz się spotkaliśmy, 22 czerwca.. Pamiętam dokładnie jak On był ubrany, jak pachniał, pamiętam każdy ruch, gest i każde słowo.. Próbowałam zapomnieć nie raz, nie dwa ale nie potrafię. Ciągle siedzi mi w głowie ten uśmiech.

Pamiętam słowa J. , kiedy jeszcze niczego nie rozumiałam..
"Ty nie widzisz, jakim tęsknym wzrokiem On na Ciebie patrzy, kiedy przechodzisz obok."
Nie, nie widzę, nie widziałam.. widziałam tylko tą radość, kiedy się spotykaliśmy, za tym tak cholernie tęsknię, nawet te 8 miesięcy po śmierci.

Znów nie słyszę własnego serca,
znów w moim życiu odżył DŻEM..



-----------------------------------------------

najpiękniejsze dziecko na świecie :

i to, o najmniejszych stópkach :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz