Blog Archive

środa, 1 września 2010

"Witamy naszych MATURZYSTÓW'

Tak, nadszedł ten 'magiczny' dzień, w którym zostałam pełnoprawnie nazwana maturzystką.
To takie denerwujące, kiedy wszyscy w koło wypominają co mi wolno, a czego nie , bo przecież MATURZYSTOM nie wypada..

Wakacje wbrew moim oczekiwaniom nie były takie straszne. :)
Po raz kolejny Praga i Wiedeń zaskoczyły mnie swoim urokiem. Ah, chciałabym tam zamieszkać, studiować.. Marzenia NIE do spełnienia.

Odwiedziłam Patryka, zostawiłam różę, jak co tydzień, zapaliłam znicz.. Znów oglądam te zdjęcia, wszystkie ukazujące JEGO jako uśmiechniętego, pełnego życia.. Dla mnie zawsze taki pozostanie. Brakuje mi Jego uśmiechu, głosu.. Mam wrażenie, że tylko On rozumiał mój świat. Z nikim nie potrafię tak samo rozmawiać.. Brakuje mi tego kontaktu.

Od samego 1 września boli mnie gardło. Nie za dobrze tak zacząć ostatni rok szkolny od choroby, ale cóż, nic na to nie poradzę. :)

Mam świetny plan lekcji, choć ten jeden raz. Jutro na 10.50 i 3 lekcje : godz. wych. i dwie matematyki, po prostu CUDOWNIE. Wyśpię się. :)

Przyjaciółka uznała mnie za masochistkę. Mam zamiar zdać maturę (pp) z matematyki, chemii i biologii oraz (pr) z polskiego i angielskiego, a wspomnę, że jestem na HUMANIE.



Zabieram się za czytanie repetytorium z biologii. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz