urzeczywistnienie.

Tak bardzo niejednokrotnie mam ochotę nigdy się nie obudzić..
Moje życie się nie zmieniło, a Jego oczy, choć nie w rzeczywistosci, wciąż są tak samo przenikliwe - na zdjęciach i we wspomnieniach.

Zaraził mnie miloscią do Dżemu i "Małego Księcia". W każdej chwili, lekiem na nudę było właśnie rozmyślanie nad ideą jakze mądrych tekstów piosenek Dżemu i fragmentów "Małego księcia".. Teraz jednak, każdy cytat, fragment, wszystko kojaży mi się z Patrykiem.

"Ludzie z twojej planety - powiedział Mały Książę - hodują pięć tysięcy
róż w jednym ogrodzie... i nie znajdują w nich tego, czego szukają ...
A tymczasem to, czego szukają, może być ukryte w jednej róży lub w
odrobinie wody. Lecz oczy są ślepe. Szukać należy sercem." - Jego ulubiony cytat, który stał się równiez moim ulubionym.


Powracając do codziennosci - przyszły dzisiaj kolejne koraliki do mojej pandorki. Z nudów wymyślam kolejne układy tych malenkich przekładek szukając w tym jakiegokolwiek sensu.

Mam ochotę przeczytać jakąs ciekawą ksiazkę, chciałabym jakąś kupić ale kompletnie nie mam pomysłu - jaką..

Urzeczywistniłam dziś swój sen - odezwałam się do swoich przyjaciół, po miesiącu udawania że nie istnieję.

ps. - klawiatura mi szwankuje i czasem nie pisze polskich znakow.


"Znów wtulona w płaszcz szarej codzienności, płaczę łzami pięknych wspomnień, których brak kontynuacji tak boli.. "