Gdyby przy napisie "miłość" istniał przycisk "nie lubię" , bez wątpienia wcisnęłabym go. Z dnia na dzień ta niechęć wzrasta. Być może zbrzydła mi już ta słodycz, wszechobecne uściski, pocałunki i inne. To urocze, owszem ale niezwykle dziecinne. Dwoje dzieci, które cieszą się sobą zachowują się dokładnie tak samo, jak dwoje nastolatków czy dwoje młodych dorosłych. Wydorośnijmy, zachowujmy się poważnie, myślmy racjonalnie i nie wyznawajmy uczuć pochopnie. Miłość nie oznacza tylko i wyłącznie odkrywania nowych fizycznych doświadczeń czy pomocy w trudnych chwilach. Zanim powiemy tej drugiej osobie, że ją kochamy, zastanówmy się , czy potrafilibyśmy spędzić z nią resztę życia, czy nie przeszkadzają nam jej nawyki które będziemy musieli znosić, czy mamy o czym rozmawiać. Przy czym ostatnie jest niezwykle ważne. Kiedy nie mamy o czym rozmawiać z potencjalnym wybrankiem/wybranką , taki związek z góry skazany jest na niepowodzenie. Spróbuj wyobrazić sobie życie z osobą, której nie masz nic do powiedzenia.. Kolejnym pytaniem, które powinieneś sobie zadać to czy akceptujesz wszystkie wady drugiej osoby. Szczerze powiem, że nie raz i nie dwa nie byłam w stanie być z osobą, której zachowanie po prostu mi nie odpowiadało. Po pewnym czasie znajomości zawsze wszystkie wady wychodzą na jaw, wtedy dopiero otwierają nam się oczy , a rozsądek krzyczy 'nie wytrzymasz tego!' . Mimo upływu czasu, warto przemyśleć sytuację o 10 razy za dużo niż 'wpakować się' w związek bez przyszłości. Zawsze jedna ze stron będzie poszkodowana , jeżeli wybierzesz niewłaściwie.
zdjęcie(a) na dziś:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz