Wspominałam już, że nienawidzę poniedziałków?
Dzisiejszy był jednak zupełnie inny niż wszystkie poprzednie.
Nie byłam pytana z historii , mimo chłodnego poranka - dzień był nadzwyczaj piękny,
nikt nie wypomniał mi że jestem Taka , Śmaka i Owaka i przede wszystkim - miałam chwilę czasu na spacer i odwiedzenie Patryka.

Z każdym mijającym dniem przypominam sobie coraz więcej szczegółów
z minionych miesięcy. Nie wiem na czym to polega, ale dziwnie wyostrzyła mi się pamięć. Szkoda, że ta 'Superpamięć' działa tylko na te gorsze przeżycia.
Tym nie mniej kocham wszystkie swoje wspomnienia i nie zamierzam się ich pozbywać!



4 dni temu minęłoby 8 miesięcy.
Widzisz? Nic się nie zmieniło. Świat jest tylko troszkę starszy..



Szkoda, że nie widzisz tych cudownie magicznych barw jesieni. Oddałabym wszystko by spędzić tam z Tobą kolejną, choć jedną minutę życia.