Blog Archive

niedziela, 17 października 2010

far, far away..

-Śpisz?
-Nie, nie mogę zasnąć.
-Przepraszam, to przeze mnie. ;) Może kołysankę?
-Poproszę.
-Musiałbym tam u Ciebie być.
-Zapraszam.
-Powiedz tylko kiedy, a przyjadę i będę kładł Cię do snu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz